Piotr Ulacha, Senior Digital Analyst
Głównym celem tego artykułu jest przedstawienie zalet korzystania z menedżera tagów w przeciwieństwie do ręcznej implementacji i przekonanie interesariuszy, którzy nadal stosują tradycyjne podejście.
W dzisiejszych czasach wydaje się, że wdrożenie analityki za pomocą menedżera tagów powinno być oczywistym wyborem dla każdego. Wdrożenie go z poziomu kodu powinno jednak należeć do przeszłości. Niestety, w wielu przypadkach rzeczywistość wciąż wygląda inaczej, ale zacznijmy od początku…
14 listopada 2005 roku Google udostępniło użytkownikom potężne, darmowe narzędzie do mierzenia ruchu na stronach internetowych o nazwie Google Analytics. Narzędzie zostało stworzone na bazie przejętej przez Google firmy Urchin Software.
Po umieszczeniu kilku linijek JavaScriptu w źródle strony, użytkownicy mieli dostęp do statystyk strony przedstawionych w przystępnej i atrakcyjnej formie. Wykraczając poza standardową implementację, po dodaniu dodatkowych kodów webmasterzy mieli możliwość śledzenia każdego kroku użytkownika na stronie.
Bez Google Tag Managera, w pierwszych latach Google Analytics, programiści byli zmuszeni do implementacji analitycznych kodów JavaScript bezpośrednio w kodzie źródłowym. Implementacja na poziomie kodu miała jednak kilka wad. Tak więc, siedem lat po uruchomieniu Google Analytics, 1/10/2012 Google zaprezentowało narzędzie Google Tag Manager. Od tego momentu osoby zarządzające stronami internetowymi zyskały potężne narzędzie, które znacząco usprawnia pracę i daje szereg dodatkowych możliwości.
Dlaczego zakodowana na stałe implementacja analityki nie należy do przeszłości?
Po siedmiu latach wdrażania Google Analytics prawie nikogo nie trzeba było przekonywać do korzystania z Google Analytics lub alternatywnych systemów analitycznych. Siedem lat po premierze Google Tag Managera sytuacja wygląda inaczej. Wciąż wiele wdrożeń analitycznych dla projektów komercyjnych jest realizowanych bez systemu zarządzania tagami. Moim zdaniem jest kilka czynników, które wpływają na taki stan rzeczy:
Brak świadomości – bardzo często, nawet w rozbudowanych projektach webowych, potencjał zaawansowanej analityki jest niedoceniany i wdrażana jest jedynie podstawowa wersja kodu analitycznego.
Brak wiedzy – istnieje stosunkowo niewiele informacji na temat tego, dlaczego warto korzystać z systemów zarządzania tagami zamiast wdrażać analitykę w staromodny sposób.
Stare nawyki – od premiery Google Analytics do pojawienia się Google Tag Managera minęło siedem lat. Było to wystarczająco dużo czasu, aby przyzwyczaić programistów, marketerów czy osoby zarządzające projektami internetowymi do utartych ścieżek.
Inne metody – nadal w administracji narzędzia Google Analytics pierwszą podstawową metodą wdrożenia analityki jest osadzenie skryptu na stronie z poziomu kodu, więc wiele witryn po prostu nie wychodzi poza ten schemat.
Osobiście również miałem problem z pozbyciem się starych nawyków. Na początku byłem również sceptycznie nastawiony do koncepcji zarządzania analityką za pomocą menedżera tagów. Od kilku lat nie wyobrażam sobie jednak innego sposobu i gdy tylko jest to możliwe, korzystam z menedżera tagów. Co więc przekonało mnie do korzystania z menedżera tagów zamiast implementacji analityki bezpośrednio w kodzie?
Zobacz także:
Jak zostać copywriterem w czasach wirusa COVID-19?Główne zalety menedżera tagów:
1. Koncepcja kontenera
Umieszczając kod tag managera na naszej stronie, zyskujemy możliwość publikowania nie tylko kodów analitycznych, ale również kodów reklamowych czy niestandardowych rozwiązań. Daje to możliwość zarządzania wszystkimi zewnętrznymi kodami osadzonymi na stronach internetowych w jednym miejscu. Deweloper implementuje tylko kod kontenera na stronie, podczas gdy pozostałe kody są publikowane z poziomu narzędzia menedżera tagów. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, musisz za każdym razem umieszczać zewnętrzny kod z poziomu kodu. Nie masz kontroli nad wszystkimi kodami jednocześnie w jednym miejscu. Dodatkowo, jeśli masz wiele niezależnych wersji swoich stron internetowych, w różnych językach, a liczba tagów jest większa, proces staje się jeszcze bardziej skomplikowany.
2. Weryfikacja wdrożenia
Dzięki menadżerowi tagów mamy możliwość weryfikacji poprawności implementacji w środowisku produkcyjnym za pomocą trybu podglądu kontenera tagów oraz trybu debugowania. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, jesteś zmuszony testować implementacje w środowisku produkcyjnym, udostępniając je wszystkim użytkownikom witryny – co jest złym pomysłem – lub weryfikować implementacje w oddzielnym środowisku testowym za każdym razem, co wymaga niepotrzebnego zaangażowania dodatkowych zasobów.
3. Praca zespołowa
W menedżerze tagów masz możliwość zdefiniowania określonych ról dla użytkowników, takich jak publikacja, zatwierdzanie, edycja lub czytanie. Dzięki temu niektóre osoby mają jasno określone prawa. Dodatkowo, dzięki wersjom i obszarom roboczym, można pracować nad wdrożeniem jednocześnie z kilkoma osobami. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, każdy, kto ma dostęp do kodu Twojej witryny, ma również pełne prawa do modyfikowania konfiguracji analitycznej. Ponadto jednoczesna praca nad różnymi kodami jest trudna. Umożliwienie zewnętrznym podmiotom, takim jak agencje reklamowe, modyfikowania kodu jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
4. Oddzielenie implementacji od warstwy kodu
Dzięki menedżerowi tagów jesteśmy w stanie oddzielić warstwę kodu strony od kodu implementacji analitycznej. Zmiany w implementacji analitycznej mogą być wdrażane płynnie, bez konieczności wprowadzania zmian w kodzie strony. Jednocześnie znacznie zwiększa bezpieczeństwo działania strony internetowej lub aplikacji. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, może się zdarzyć, że system analityczny przestanie śledzić dane przy następnej aktualizacji kodu. Dzieje się tak, gdy podczas zmian na stronie, wcześniej zaimplementowane kody śledzenia zostały przypadkowo usunięte, zmodyfikowane lub nie są już kompatybilne.
5. Poprawki i modyfikacje
Jak w każdym projekcie, w pewnym momencie trzeba wprowadzić zmiany lub modyfikacje. Korzystając z systemu zarządzania tagami, masz możliwość natychmiastowego sprawdzenia wyników swojej pracy i wprowadzenia zmian. Jeśli coś pójdzie nie tak, można cofnąć się do poprzedniej wersji lub łatwo poprawić swoją pracę. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, musisz najpierw przygotować dokumentację, delegować zadanie programistom, czekać na wdrożenie, testować po wdrożeniu i często powtarzać ten schemat wiele razy, wymagając znacznie więcej czasu i pieniędzy.
6. Historia wdrożenia
Kolejną świetną funkcją menedżera tagów jest możliwość śledzenia historii zmian powiązanych z użytkownikiem oraz możliwość przywrócenia dowolnej poprzedniej wersji kontenera. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, znacznie trudniej jest zweryfikować, kto jest odpowiedzialny za konkretne zmiany w implementacji, kto je wprowadził i kiedy dokładnie miały one miejsce.
7. Zaangażowanie deweloperów
Nawet w przypadku bardziej zaawansowanych implementacji analitycznych, często rola programistów ogranicza się do osadzenia kodu kontenera na stronie lub przekazania danych do warstwy danych. Następnie, dzięki menedżerowi tagów, zwinny analityk jest w stanie wdrożyć całą implementację analityczną. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, musisz zaangażować programistów nawet do najprostszych implementacji kodu.
8. Gotowa integracja
Nie do przecenienia w przypadku tag managera jest możliwość skorzystania z gotowych szablonów wdrożeniowych czy integracji z innymi narzędziami, takimi jak Google Optimize, Google Ads, Adform, Facebook, LinkedIn, Salesforce Hotjar i wiele innych. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, musisz wdrożyć integrację ręcznie z poziomu kodu.
9. Zarządzanie projektami od A do Z
Bardzo często programiści lub deweloperzy zaangażowani w proces wdrożenia nie mają wyczucia w temacie analityki internetowej. Jest to idealne rozwiązanie dla integralności projektu, gdy osoba odpowiedzialna za koncepcję analityczną, jej wdrożenie, interpretację danych i raportowanie jest osobą posiadającą kompetencje w dziedzinie analityki. Korzystanie z menedżera tagów doskonale pasuje do tej strategii, ponieważ umożliwia analitykowi zaangażowanie się w każdy element projektu analitycznego, w tym jego wdrożenie. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, musisz polegać na doświadczeniu dewelopera i przygotować dokładne specyfikacje do wdrożenia, co zawsze wymaga więcej pracy.
10. Ciągłość projektu
W przypadku zmiany w zespole wspierającym projekt analityczny, zarówno wewnątrz firmy, jak i w podmiotach zewnętrznych, nie ma większego problemu z kontynuowaniem wcześniejszych prac, ponieważ wszystko jest realizowane w ramach tag managera. Jeśli nie korzystasz z menedżera tagów, nowy zespół lub nowy dostawca usług może mieć poważny problem z odnalezieniem się w implementacjach wdrażanych z poziomu kodu, jeśli nie było dla nich wiarygodnej dokumentacji.
Powody biznesowe dla menedżera tagów
Dlaczego więc z biznesowego punktu widzenia powinniśmy decydować się na system zarządzania tagami, jeśli myślimy o wdrożeniu analityki lub innych zewnętrznych kodów?
czas – korzystanie z systemu zarządzania tagami skraca czas potrzebny na wdrożenie analityczne.
pieniądze – wykorzystując mniej czasu programistów i skracając cały proces, oszczędzamy wiele zasobów
bezpieczeństwo i niezawodność – korzystając z menedżera tagów jesteśmy mniej narażeni na utratę lub nieprawidłowy pomiar danych.
integracja – możliwość integracji z innymi narzędziami w kilka chwil dzięki wykorzystaniu gotowych rozwiązań
Dla kogo przeznaczony jest menedżer tagów?
Menedżer tagów będzie bardzo przydatny wszędzie tam, gdzie wyjdziemy poza podstawowy schemat implementacji. Zwłaszcza w projektach, w których:
w projekt zaangażowanych jest więcej osób lub podmiotów zewnętrznych
mamy rozbudowaną strukturę projektu, która składa się z wielu powiązanych, ale niezależnych części zarządzanych centralnie
projekt jest regularnie aktualizowany i wysoce wskazane jest oddzielenie warstwy kodu od warstwy analitycznej
nie możemy sobie pozwolić na brak ciągłości danych i zależy nam na ich bezpieczeństwie i niezawodności
korzystamy z integracji zewnętrznej
Doskonałym przykładem projektu tag managera, w którym jako Artegence mamy okazję współpracować, są strony e-commerce Oriflame. W przypadku tego projektu wdrożenie analityki za pomocą Tag Managera było świetną decyzją. Dla firmy, która działa w 60 krajach na całym świecie i współpracuje z wieloma zewnętrznymi podmiotami, Tag Manager jest idealnym narzędziem, dzięki któremu cały proces wdrożenia analitycznego przebiega sprawnie, a każdy ma w nim określone miejsce i zadanie.
Jeśli po przeczytaniu tego artykułu nadal zdecydujesz się wdrożyć kody analityczne w staromodny sposób, daj mi znać, dlaczego 😉 (pulacha@artegence.com)