Piotr Ulacha, Senior Digital Analyst

Są to dwie skrajnie różne opcje pod względem kosztów.
Gdzie jest haczyk i dlaczego nie mają opcji pośrodku?
Być może w obliczu kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią, Google będzie zmuszone do wprowadzenia bardziej elastycznej polityki cenowej.
Do tego czasu jednak nadal jesteśmy skazani przez produkt Google Analytics na wybór jednej z tych dwóch opcji.
W tym artykule porównam obie wersje narzędzia Google Analytics: darmową i 360.
Postaram się doradzić, która wersja jest lepsza dla Twoich potrzeb.

Cztery najważniejsze różnice między Google Analytics 360 premium a darmową wersją Google Analytics

W poniższym porównaniu, jako analityk cyfrowy, zestawiłem tylko cztery istotne różnice (z mojego punktu widzenia) między obiema wersjami. Dla każdej różnicy starałem się przeanalizować, jak ważna może ona być dla Twojej firmy. 1. Limity odsłon na miesiąc

Jeśli masz ogromny ruch w swojej witrynie/aplikacji, sprawdź, ile masz teraz odsłon, aby ocenić, jak daleko jesteś od limitu. Możesz to zrobić w Google Analytics, zajrzyj do Administratora, Właściwości i kliknij Ustawienia właściwości. Przewiń w dół i znajdź opcję Liczba trafień we właściwościach. Będziesz mógł zobaczyć liczbę odsłon z wczoraj, ostatnich 7 dni i ostatnich 30 dni. Kiedy przekroczysz limit 10 milionów odsłon? Załóżmy, że średnia głębokość strony wynosi 6 stron na wizytę, a średnia liczba zdarzeń na wizytę wynosi 4 zdarzenia. Będziesz potrzebował 1 miliona odwiedzin miesięcznie, aby osiągnąć limit 10 milionów odwiedzin, co daje nieco ponad 30 tysięcy odwiedzin dziennie. Co zrobić, jeśli limit 10 milionów odwiedzin został już przekroczony? Otrzymasz następujący komunikat:
“Ostrzeżenie! Przekraczasz nasz limit dozwolonej liczby 10 milionów odwiedzin/miesiąc w tym obiekcie, zgodnie z naszymi Warunkami korzystania z usługi. Jeśli nadal będziesz przekraczać nasz limit trafień, możesz utracić dostęp do tych danych”.

Podsumowując, jeśli skutecznie monetyzujesz ruch na swojej stronie i przekraczasz limit 10 milionów odsłon, możliwe jest, że możesz sobie pozwolić na GA 360, jeśli nie zdecydujesz się skorzystać z innych opcji opisanych powyżej.

2. Integracja danych i import/eksport danych

Jeśli korzystasz już z zaawansowanych narzędzi reklamowych Google z pakietu 360, takich jak Search Ads 360 lub Display&Video 360, posiadanie Google Analytics 360 będzie również zaletą. Bez dodatkowego śledzenia masz dostęp w GA 360 do wszystkich danych reklamowych z pakietu 360 gotowych do analizy. Aby mieć te dane w Google Analytics freemium, będziesz musiał śledzić na przykład każde proste słowo kluczowe w reklamach w wyszukiwarce, co jest niezwykle niewygodne. Mając Google Analytics 360 jesteśmy w stanie w bardziej zaawansowany sposób zintegrować dane zewnętrzne z danymi historycznymi w Google Analytics. Jeśli potrzebujesz analizować dane z zewnętrznych źródeł w narzędziu Google Analytics, aby mieć pełny obraz swoich działań, Google Analytics premium będzie miał ogromną przewagę nad GA freemium, który nie może integrować nowych danych z danymi już przetworzonymi w GA.

Jeśli potrzebujesz bardziej zaawansowanej analizy danych, zwłaszcza w połączeniu z danymi ze źródeł zewnętrznych, Google Analytics 360 w przeciwieństwie do GA freemium oferuje dostęp do BigQuery. BigQuery może działać jako kanał do eksportowania bardziej szczegółowych danych do hurtowni danych. Dla firm, które chcą odpowiedzieć na trudne pytania za pomocą swoich danych, Google BigQuery jest narzędziem, z którego będziesz najbardziej podekscytowany. Jeśli Twoim CRM jest Salesforce, to użycie GA 360 Salesforce Sales Cloud Data Import pozwala przenieść dane potoku sprzedaży z Sales Cloud bezpośrednio do Google Analytics 360. Pomaga to uzyskać lepszy wgląd i podjąć działania w celu uzyskania lepszych wyników na podstawie tych informacji. Podsumowując, jeśli korzystasz z płatnych narzędzi reklamowych z Google Marketing Platform lub Sales Force, posiadanie Google Analytics 360 będzie naturalnym rozwiązaniem. Podobnie, jeśli masz zaawansowane potrzeby w zakresie analizy danych i integracji, zmiana z GA na GA 360 będzie dużym krokiem naprzód.

3. Pobieranie próbek danych

Jak zapewne wiesz, wszystkie standardowe raporty w darmowej wersji Google Analytics nie są próbkowane. Oznacza to, że masz możliwość analizowania wyników na pełnym zestawie danych. Jeśli jednak zmodyfikujesz standardowy raport, dodając np. dodatkowy wymiar lub stworzysz własny raport niestandardowy, to wykonasz tzw. zapytania ad-hoc i przekroczysz próg 500 tys. sesji, a dane zostaną poddane próbkowaniu. Przestajemy wtedy analizować pełen zestaw danych, a jedynie jego fragment. Przestajesz być precyzyjny, jeśli chodzi o analizę danych. W Google Analytics 360 limit próbkowania dla zapytań ad-hoc jest 200 razy wyższy i dotyczy każdego z widoków, a nie całej usługi. Dodatkowo, jeśli posiadamy bardzo duże zbiory danych i chcemy pozbyć się całkowitego próbkowania do analizy, możemy skorzystać z funkcjonalności raportów niepróbkowanych lub tabel niestandardowych, które nie są dostępne w darmowej wersji Google Analytics.

4. Umowy o gwarantowanym poziomie usług

Kiedy Twoja firma opiera się na danych, ważne jest, aby system gromadzenia danych analitycznych działał bezbłędnie. 99,9% Uptime Percentage w zbieraniu danych i 99% w interfejsie raportowania może zagwarantować tylko płatna wersja Google Analytics. Nie wspominając o dostępie do najnowszych danych w ciągu max. 4 godzinach dla ruchu poniżej 2 miliardów odsłon na miesiąc kalendarzowy, gwarantowany przez umowę SLA dotyczącą przetwarzania danych. Jako klient Google Analytics 360 masz dostęp do zespołu specjalistów ds. wsparcia. Dodatkowo będziesz uprawniony do otrzymania kredytu w wysokości równej miesięcznym opłatom Analytics 360 zapłaconym przez firmę za miesiące kalendarzowe, w których Google nie wywiązał się z odpowiednich umów SLA Analytics 360.
Podsumowując, jeśli kompletność i świeżość danych są dla Ciebie, wersja 360 jest dla Ciebie kluczowa.

5. Niestandardowe metryki i wymiary oraz obliczone metryki

Z punktu widzenia zaawansowanej analizy danych, obecne w darmowej wersji Google Analytics limity dotyczące niestandardowych metryk czy wymiarów mogą znacząco ograniczać możliwości analizy. Oczywiście można próbować to obejść tworząc więcej właściwości, ale nie będzie to rozwiązanie pozbawione wad.
Jaki biznes może skorzystać na wyższych limitach w tym zakresie? Załóżmy, że jesteś właścicielem strony internetowej z ogłoszeniami sprzedaży samochodów. Użytkownicy mogą przeglądać Twoje oferty pod kątem wielu różnych parametrów. Aby móc skutecznie analizować np. jakie marki, modele, typy nadwozia, rodzaje paliwa czy typy skrzyń biegów wzbudzają zainteresowanie użytkowników, musimy zaimplementować niestandardowe wymiary dla każdej z tych właściwości. W przypadku bardziej złożonych usług z potrzebą zaawansowanej analizy danych, 20 niestandardowych wymiarów oferowanych przez darmową wersję GA może nie być wystarczające, podobnie może być w przypadku niestandardowych i obliczanych metryk.

Najważniejsze różnice między GA i GA360 – podsumowanie

Jak widać, najistotniejsze różnice pomiędzy obiema wersjami Google Analytics dotyczą wielkości ruchu, integracji danych, umów o gwarantowanym poziomie usług oraz możliwości analizowania i raportowania bardziej zaawansowanych danych. Odpowiedź na pytanie, kiedy przejść na GA 360, zależy od etapu rozwoju Twojej firmy. Na pewno nie warto zaczynać przygody z analizą danych od wersji premium. Darmowa wersja jest prawdopodobnie wystarczająca dla 99,9% biznesów. Warto też wspomnieć, że darmowa wersja stale ewoluuje i staje się coraz lepszym produktem. Stale wdraża nowe funkcje, takie jak niedawne dodanie sygnałów Google, atrybucja oparta na danych i wizyty w sklepie. Jeśli rozważasz zakup wersji 360, najpierw upewnij się, że w pełni wykorzystujesz potencjał wersji darmowej. Zakup wersji 360, podczas gdy w rzeczywistości nie wykorzystujesz nawet 50% darmowej wersji, nie będzie dobrą decyzją.
Jeśli jednak obecna analityka danych w Twojej firmie jest wystarczająco dojrzała, a z drugiej strony wyraźnie ograniczona przez istniejące limity w darmowej wersji, nie zwlekaj – to dobry czas na inwestycję w Google Analytics 360.